„Oaza” - tak sami mieszkańcy dwóch bloków w os. Złotej Jesieni w Krakowie nazwali zielony teren, który zagospodarowali sami – przy wsparciu programu „Ogrody Nowej Huty”. Projekt ten, mający na celu rewitalizację i przeobrażenie nowohuckiej, sąsiedzkiej zieleni, od 7 lat wspiera ArcelorMital Poland.

Przed blokami 11 a i b, gdzie znajduje się „złota oaza”, jeszcze wiosną rosły chaszcze i straszyło śmieciowisko, a ziemia skrywała resztki betonowych słupów. W ich usunięciu pomogli strażacy. Potem, teren za dwoma blokami mieszkalnymi wyrównano, zasiano trawę i zasadzono ponad 500 roślin: rozchodniki, jeżówki rosnące od wiosny do jesieni,  niewymagające wielkiej pielęgnacji.

Sadzili je sami mieszkańcy. Potem zasiano trawę, ustawiono drewniane ławki i kosze na śmieci.
 Wspólnymi siłami ogród powstał. W tym miejscu - bardzo potrzebny, gdyż oba bloki wciśnięte są miedzy ulicę a domy jednorodzinne. Wykrojono go w kształcie, na jaki pozwalał wąski i długi teren za i przed blokami. 25 października można było zobaczyć ostateczny efekt.
Od frontu - z myślą przede wszystkim o najmłodszych, o niemal stu dzieciakach mieszkających w dwóch budynkach, ustawiono drewniane pieńki, które doskonale nadają się do zabawy. Z tyłu – położono m.in. wygodny chodnik, „zapraszający” do przejścia do dalszej części ogrodu. Tam, w najszerszej części terenu za budynkami, jest ekologiczny plac zabaw dla dzieci z kuchnią polową z palet.

- Oczywiście ważna dla nas jest integracja mieszkańców – to widać, choć część mieszkańców obserwuje nasze działania tylko z okien. Wygospodarowanie zielonego terenu to dopiero pierwszy krok. Teraz ważne jest, by wspólnym zaangażowaniem  tę zieleń utrzymać – mówi Elżbieta Urbańska-Kłapa z Pracowni Animacji Ekologicznej Ośrodka Kultury Im. C.K. Norwida, pomysłodawczyni „Ogrodów Nowej Huty”.

- ArcelorMittal Poland już od 7 lat wspiera projekt „Ogrody Nowej Huty”, a ten miniogród w os. Złotej Jesieni jest już dwunastym, który dzięki projektowi powstał. W tych blokach, w os. Złotej Jesieni mieszka dużo młodzieży i dzieci i ten zielony teren na pewno im się dobrze przysłuży – podsumowuje Jolanta Zawitkowska eko-ambasador krakowskiej huty.