Tegoroczny festyn, łączący Dzień Hutnika i Dzień Dziecka w ArcelorMittal Poland w Krakowie (2.06) nie mógł oczywiście obyć się bez akcentów futbolowych.

W parku przy AWF,  przygotowano wiele rozrywek dla dorosłych i dla dzieci. To był festyn prawdziwie rekreacyjny i rodzinny, a patrząc na liczbę rodzin z małymi dziećmi wspólnie się bawiących, właściwie można być spokojnym o następców hutników i przyszłość hutniczego zakładu w Krakowie.

- Bardzo lubię to poczucie przynależności. Jesteśmy jedną wspólną rodziną i chcemy wspólnie obchodzić ten dzień, jestem dumny że mogę być częścią tej rodziny chociaż nie władam jeszcze dobrze jej językiem – powitał wszystkich zebranych dyrektor generalny ArcelorMittal Poland Manfred Van Vlierberghe. -  Miło codziennie doświadczać gościnności i ciepła typowych dla hutników. Może jest tak dlatego, że pracujemy blisko ognia i gorącej stali - dodał - życząc wszystkim zebranym udanej zabawy.

Najmłodsi mogli do woli wyszaleć się na dmuchawcach, pozjeżdżać na zjeżdżalni lub poskakać na wielkim dmuchanym materacu. Wiele sportowych rywalizacji odbywało się w strefie kibica: konkurs podbijania piłki nogą, głową czy drybling między pachołkami – ten w wykonaniu całych rodzin, nawet z udziałem pań.

Wiedzę piłkarskich kibiców sprawdzał też konkurs rysunkowy – w nim należało narysować flagi wszystkich uczestników EURO 2012. Pod parasolami odbywały się towarzyskie rozmowy w gronie znajomych z pracy lub w gronie rodzinnym. O 8.30  wieczorem na scenę wyszła gwiazda wieczoru „Urszula” ze swoim zespołem.